Tekst i zdjęcie: Abdul - Szef Kuchni (1320) Karp na szaroKarp w kolejnym kolorze po niebieskim. |
Na Boze Narodzenie
skórka cytrynowa, 1 szt.
sok z cytryny, 0.5 szt.
skórka z żytniego chleba, 1 szt.
cukier, 8 g
mąka , 1 dag
masło, 2 dag
szałwia, 4 szt.
pieprz, 2 g
cebula, 10 dag
włoszczyzna, 25 dag
piwo, 0.33 l
karp , 1 kg
Karpia można ugotować z łuską lub bez łuski. Smakosze uważają, że pod łuską skrywa się najlepszy smak, ale sposobu tego nie można nazwać eleganckim. Sprawiając karpia należy pamiętać, by całą krew, o ile można, spuścić w ocet solony i przegotowany. Krew bowiem potrzebna jest do sosu. Karpia oczyścić i pokrajać na dzwonka, posolić wraz z mleczkiem, które jest bardzo smaczne .Marchew, pietruszkę, seder, por umyć, obrać, opłukać i ugotować w piwie. Dodać umyty, suszony grzybek, pokrajaną cebulę, pieprz, parę listków szałwii. Wywar ostudzić. Zimnym zalać rybę w rondlu, wrzucić sparzoną cytrynową skórkę, kawałek skórki chleba żytniego i gotować na słabym ogniu 45 min. Osobno zrumienić masło z mąką, rozprowadzić smakiem, w którym się ryba gotowała. Sos przecedzić, wrzucić sok z cytryny, wymieszać z krwią od karpia, dodać łyżeczkę cukru i łyżeczkę palonego karmelu. Sos powinien być gęsty. Ułożyć karpia na półmisku, polać sosem, którego powinno być sporo, gdyż jest bardzo smaczny. Doskonale smakują wrzucone w sos wiśnie marynowane w occie. Można też w zrobiony sos jak wyżej, włożyć surowe dzwonka i dusić od razu, a będzie też bardzo dobry.